lut
21
2014
5

Czego ucho nie słyszało…

Kolejna wizyta w Śląskim Centrum Słuchu i Mowy „MEDINCUS” w Katowicach, po wczorajszej wizycie u audiologa tym razem u protetyka słuchu. Marcinowi pobrano wycisk do wkładki i aparatu i 7 marca odbieramy aparat słuchowy! Ciekawe czy Cysiek polubi „nowego przyjaciela”. Biorąc pod uwagę fakt, że nie daje sobie dotknąć uszu, spore wyzwanie przed nami. Aby go oswoić dostaliśmy małe wkładki do treningu.
Wkładki na próbę

Zanim Marcinkowi założymy aparat trzeba go do tego przyzwyczaić. Czy się uda? Hmmm

Wycisk ;-)

Najpierw trzeba zebrać prawidłowy wycisk małżowiny. Oczywiście wszystko „pod płaszczykiem” zabawy.

(więcej…)

Share
Pocztówka napisana przez Lusi w temacie: Marcinek
Naklejono znaczki: , ,
lut
20
2014
0

Co słychać u Marcina, a raczej czego i dlaczego nie słychać…

Dzisiaj byliśmy na wizycie u pani laryngolog/audiolog. Po styczniowym badaniu słuchu w śnie fizjologicznym wyszedł u Marcinka obustronny niedosłuch przewodzeniowy prawie do 40 dB. Poza tym, od praktycznie kilku lat Marcin ma wysiękowe zapalenie uszu, co było wskazaniem do drenażu uszu, który umożliwia odprowadzanie wydzieliny, a tym samym jej nie zaleganie. Po zabiegu w Marcu 2012 roku, dreny trzymały się doskonale. Dwa miesiące temu wypadł pierwszy, podczas dzisiejszej wizyty wypadł drugi.

Share
Pocztówka napisana przez Lusi w temacie: Marcinek
Naklejono znaczki:
mar
02
2012
1

Cysiek odkorkowany

Wczoraj wieczorem odebralismy telefon – Kajetany zapraszaja! Trzeba bylo szybko zorganizowac opieke dla misiow i odwolac caly dzien zajec.
A dzis jestesmy juz po zabiegu! Teraz Marcinek spi. Wszystko poszlo bardzo sprawnie i szybko. Wycieto trzeci migdal, podcieto boczne i zalozono dreny w obu uszkach. Mamy nadzieje, ze caly zabieg wplynie korzystnie na jego sluch (w uszach mial podobno zawiesine konsystencji kisielu!). Wiecej informacji pozniej.

Tak bylo przed…

image

(więcej…)

Share
Pocztówka napisana przez magura w temacie: lifeblog,Marcinek
Naklejono znaczki:
wrz
29
2010
5

Alarm bilirubinowy

Wczoraj zaczęliśmy się niepokoić gdyż Zolinka wciąż była dość żółciutka, a mroczna pogoda za oknem wcale nie poprawiała sprawy. Po wizycie lekarza już wiedzieliśmy – trzeba lecieć do szpitala bo nie wiadomo czy poziom bilirubiny nie jest już zbyt wysoki.
W szpitalu byliśmy w sumie w ciągu godziny. Paweł u sąsiadki oglądał bajkę z kompa, a Cysiek pod „czujnym uchem” elektronicznej niani spał jeszcze po przedszkolu u siebie w łóżeczku.
W szpitalu okazało się, że wartość była już na poziomie 12% (przy 15% już by nas raczej nie puścili) ale ponieważ na oddziale było pełno dlatego Pani ordynator zasugerowała byśmy jednak spróbowali ją jeszcze
„doświetlić”, choćby sztucznie. I tak właśnie od wczoraj się doświetlamy 😉

Share
Pocztówka napisana przez magura w temacie: zdrowie,Zosia
Naklejono znaczki: ,
mar
02
2010
3

Pozdrowienia z Mielna

No i doczekaliśmy się naszego zimowego wyjazdu nad morze. Pierwszy raz w życiu jesteśmy w zimie nad morzem, niesamowite wrażenie. Ciche puste uliczki, które w pełni sezonu tętnią życiem i męczącym zgiełkiem teraz są całe dla nas 🙂

Szczęście

(więcej…)

Share
Pocztówka napisana przez Lusi w temacie: inne,Marcinek,podróże,rehabilitacja,zdrowie
Naklejono znaczki: , ,

Design: TheBuckmaker.com WordPress Themes tailored by magura 4 pocztowki.tk