„Rybka” zwana Zosią
Skoro Marcinek jest wodniczkiem, Paweł rekinem, to mając tak wspaniałych dwóch braci trzeba stać się rybką. Dzisiaj Zosia zadebiutowała w dużym akwenie jako mała rybka. Biorąc pod uwagę jej niechęć do kąpieli, muszę przyznać jednak że jest lepiej niż kiedyś, postanowiłam przekonać ją do wody. Korzystając z okazji że: basen z ciepłą wodą mamy na miejscu, jest pan Darek który jest instruktorem metody Halliwick, na basenie możemy być krótko i nigdzie nie trzeba wychodzić na zewnątrz postanowiłam oswoić Zosinkę z wodą i zabrać ją na basen.