Pocztówki z Holandii

Pawełek niechętnie zwierza nam się z tego co porabia całymi dniami w przedszkolu. Właściwie poza kilkoma imionami kolegów i koleżanek z grupy niewiele da się z niego „wycisnąć”.

Na szczęście czasami udaje nam się zobaczyć efekty tych tajemniczych działań na tablicy w przedszkolu.

(więcej…)

Z tym „cieniem” bynajmniej nie chodzi o analogię do wyśmienitej skądinąd publikacji Piotra Sitarskiego. Mam na myśli raczej fakt, że przez ostatni okres nasza rodzina działa w systemie zero-jedynkowym.

0 – wszystko jest ok

1 – choroba i nic nie jest ok

(więcej…)

Już ostatnio mnie uświadomiło kilka osób, że choroby przy dwójce dzieci w tym jednym początkującym przedszkolaku, a drugim bezbronnym jeszcze maluszku, nie znikają z domu przez pierwszy rok a nawet i kilka kolejnych. Super perspektywa :/ (więcej…)

Skorzystaliśmy dziś z okazji i po wizycie u ortodonty w Krakowie odwiedziliśmy miejsce, które każde z nas znało, a którego dziwnym trafem jeszcze nigdy nie odwiedziliśmy – Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie Łagiewnikach.

(więcej…)

Dziś mieliśmy wizytę z Marcinkiem u ortodonty dr Elżbiety Radwańskiej w poradni w Krakowie. Była to już w sumie nasza trzecia wizyta. (więcej…)