sie
24
2009

Sportowe sukcesy Pawełka

Tegoroczne wakacje spędzamy w Gliwicach i okolicach tych bliższych i dalszych. O czerwcowym urlopie zdążyliśmy zapomnieć, no prawie… bo nad morzem Pawełek połknął „wodnego bakcyla”. Idąc za ciosem, zaczęliśmy chodzić rodzinnie na basen 2 razy w tygodniu. W tym czasie Paweł ma lekcje pływania z sympatycznym i bardzo bardzo cierpliwym panem Arkiem. W związku z powyższym, Paweł na urodziny dostał maskę i rurkę do nurkowania oraz okularki pływackie. Muszę z zadowoleniem stwierdzić, że Paweł w wodzie czuje się doskonale i bardzo chętnie chodzi na pływalnię.

Paweł - rekin.

Zresztą nie tylko Paweł dobrze się bawi na basenie.Cyś na basenie.

Lusi z Marcinkiem.

I właśnie dziś Paweł zadziwił mnie na basenie całkowicie. Najpierw w trakcie lekcji jak zwykle marudził i narzekał, niechętnie ćwicząc na dużym basenie (twierdzi, że woda za zimna 😉 ). Po czym po zakończeniu zajęć, ni stąd ni zowąd, sam zszedł na dno trzymając się rękoma szczebli drabinki! Był tak rozochocony, że pożyczyliśmy od ratowników specjalne kółka, za którymi Paweł nurkował co chwilę schodząc w podobny sposób trzymając się szczebli drabinki. Brawo Pawełku – to wielki sukces!

Innym fenomenalnym prezentem, jaki Paweł dostał na urodziny jest hulajnoga.

Paweł daje czadu w Łazienkach.

Od razu „wkręcił się” niesamowicie i kolejne dni spędził mknąc alejkami w warszawskich Łazienkach i ogrodach wilanowskich. Trening ostatnich dni musiał zdecydowanie poprawić mu zmysł równowagi bo oto nieporadne próby ostatnich miesięcy samodzielnej jazdy na 2 kółkach dobiegły końca – dziś Pawełek ruszył samotnie i to nie kilka metrów ale całą trasę z przychodni do domu (ok. 1 km) przejechał jedynie z niewielką naszą pomocą przy hamowaniu i zsiadaniu z rowerka.


Jakby tego było mało to wizyta w przychodni była z powodu szczepienia (kolejne dopiero za 5 lat!), na którym Pawełek zachował się bardzo mężnie i jedynie się lekko skrzywił. To, że nie musi być to regułą potwierdziły mi wrzaski innego 5-ciolatka 😉

To był zdecydowanie zwycięski dzień naszego kochanego liska!Pawełek zwycięzca.

Share
Pocztówka napisana przez Lusi w temacie: Pawełek
Naklejono znaczki:

4 komentarze »

  • Paweł brawo! A masz te nakolanniki czy już niepotrzebne 🙂 ?

    Komentarz | 24 sierpnia, 2009
  • Nakolanniki sprawdzają się cudownie na hulajnodze. Na rowerze pewno też założymy ale na razie tak nas zaskoczyły nowe możliwości, że idziemy na free ride 😉

    Komentarz | 24 sierpnia, 2009
  • reynevan

    Super! Cieszę się,że czternastka z grzechotką przydały się na początku tej trudnej drogi. Teraz to już nawet Lance Armstrong Cię nie dogoni 😉

    Komentarz | 31 sierpnia, 2009
  • […] rodzice wyślą pierwszą Pocztówkę opisującą osiągnięcia naszego małego przedszkolaka. Po sukcesach Pawełka pora powiedzieć co też porabia nasz najmłodszy lisek. Otóż z dniem 1.09 nie tylko Pawełek […]

    Pingback | 21 września, 2009

RSS dla komentarzy do tej pocztówki. TrackBack URL

Skomentuj

Design: TheBuckmaker.com WordPress Themes tailored by magura 4 pocztowki.tk