Szatańskie urodziny
Dziś szczególna data w moim życiu – urodzinowa 🙂 I tak przypomniało mi się, że kiedyś szukając teledysku Edyty Bartosiewicz do piosenki „Urodziny” dowiedziałem się przypadkowo, że obchodzenie własnych urodzin może być postrzegane jako czczenie szatana! 😯 Oto do czego doprowadza fanatyzm. Choć ostrożności nigdy za wiele…no bo przecież a nóż okaże się, że fakt iż Pawełek poszedł dziś na pierwszy w swoim życiu bal karnawałowy w przedszkolu w przebraniu diabełka jest również symptomatyczny dla całego jego przyszłego życia. Przecież biedne dziecko nabawi się jakiejś traumy i odtąd będzie już tylko myślało trójzębem, ogonem bądź, co gorsza – rogami! 👿 😈 Paranoja.
Nie od dziś jednak wiadomo, że nie szata zdobi człowieka. Wystarczy spojrzeć na tą twarzyczkę…ile w niej diabelskiego uroku 😉
Choć czasami grymas był bardzo wymowny 😈
Oj chyba mama była niegrzeczna…
No i zabawa w przedszkolu murowana. Pełną relację przygotuje fotograf przedszkolny a link z pewnością zamieszczę i tutaj.
1 komentarz »
RSS dla komentarzy do tej pocztówki. TrackBack URL
heh. nie szatan zdobi człowieka 😉