68.Tour de Pologne – Katowice
Ponieważ Pawełek, od czasu kiedy złapał jazdę na rowerze zapalił się na dobre do „kręcenia kółkiem”, dlatego stwierdziłem, że to dobry moment aby, zanim większość rówieśników zrobi mu sieczkę w głowie futbolowym szaleństwem (ja mam na ten sport alergię), Pawełek zainteresował się choćby kolarstwem, które w odmianie górskiej ja z kolei kocham. Dobrą do tego okazją okazało się choćby kibicowanie i obserwowanie na żywo zawodników 68 edycji wyścigu Tour de Pologne podczas III-ego etapu na trasie Będzin-Katowice.
Kolarze mieli tego dnia do pokonania 135,7 km, z czego 94 km na pętlach w Katowicach dzięki czemu mogliśmy podziwiać ich wielokrotnie okrążających trasę śledząc ich wyczyn z kilku różnych miejsc. Pierwszym miejscem była ulica Sokolska. Jednak padający deszcz sprawił, że na wirażach kolarze musieli nieźle przyhamować.
Nie zmieniło to faktu, że przejazd kolumny zawodników światowej klasy, szczęk zmienianych przerzutek, bidony śmigające w powietrzu (o tym jeszcze za chwilę) i nadludzki wysiłek malujący się wyraźnie, pomimo dużej prędkości przemykających rowerów, na twarzy zawodników, sprawiły że Pawełek bardzo mocno przeżywał całe wydarzenie
Zawodnicy dostarczali wystarczających wrażeń. Jednak Pawełek w pewnym momencie zaczął żyć nadzieją, że może i jemu uda się zdobyć jakąś fajną „pamiątkę” z wyścigu. Okazał się nią być, całkiem niespodziewanie, bidon jednego z zawodników teamu Lampre-SID. Kolejny złapałem ja 😉 i Pawełek od razu stwierdził, że ten z kolei „będzie dla Marcinka” (kochany braciszek). I tak kolarze ekipy Lampre-SID stali się automatycznie Pawełka faworytami.
Tym większa była jego radość gdy na mecie, tuż po zakończeniu wyścigu, to właśnie ta ekipa zatrzymała się przy nas. Pawełek nie posiadał się z radości, a ja z nim, choć mnie rozpierała z kolei duma, że mój 7-miolatek istotnie zainteresował się żywo tym sportem.
A wyniki? One nie były dla nas osobiście tego dnia najistotniejsze. Na tym etapie wygrało zainteresowanie kolarstwem i o to chodziło 🙂 Dla zainteresowanych jednak tutaj są tabele i zestawienia.
Brak komentarzy »
RSS dla komentarzy do tej pocztówki. TrackBack URL