Prawie „spod samiuśkich Tater”
W rzeczywistości jesteśmy całkiem jeszcze spory kawałek od Tatr choć widać je całkiem ładnie. Od wczoraj jesteśmy na wyjeździe z innymi rodzinami ze Stowarzyszenia „Szansa” w pensjonacie Groń-Placówka we wsi Groń koło Białki Tatrzańskiej.
Dla nas to debiut ale zostaliśmy przywitani bardzo serdecznie, choć jeszcze nie wszystkich zdążyliśmy poznać, a mamy nadzieję, że będzie ku temu wiele okazji bo wyjazd jest o charakterze integracyjno-wypoczynkowym raczej niż rehabilitacyjno-leczniczy.
Zaraz po śniadaniu wszystkie dzieciaki dostały niespodziankę – koszulki z logo Stowarzyszenia. Przebieraniu towarzyszył gwar i śmiech. Oj, dla niektórych koszulka zastępować mogła nawet inne części garderoby.