Chwile umykają, ludzie odchodzą…
Życie zaserwowało nam ostatnio kilka nieoczekiwanych zakrętów. Aktualizacja strony musiała zejść na dalszy plan choć licznik odwiedzin nieubłaganie przypomina, że taki stan rzeczy jest bardzo nie w porządku z oczekującymi na nowe Pocztówki.
Charakter Dnia Zadusznego skłania do refleksji nad relacjami sfery ziemskiej i duchowej. Pozwala po prostu się zatrzymać. Nieszczęśliwie dla nas to zatrzymanie w tym roku było dość gwałtowne i przedwczesne, a głębszą refleksję zastąpił smutek. Kilka dni temu życie dosłownie szarpnęło za hamulec – odszedł tatuś Lusi…
Tatusiu, po tamtej stronie z pewnością jest Ci już lepiej. [*] [*] [*]
4 komentarze »
RSS dla komentarzy do tej pocztówki. TrackBack URL
ojej Lusi, nic nie wspomniałas, że tak ciężko Cię los potraktował, jeśli coś chlapnęłam w mailach nie tak, to przepraszam…
na szczęście masz taką wspaniałą Lisią rodzinkę, taka siła to podstawa by znosić wszelkie straty, smutki, niepowodzenia. Liski, Trzymajcie się ciepło i zdrowo…
Danusiu……………
………przytulam.
Danusiu….tak bardzo mi przykro.
Lusi, dla Twojego Taty [*]
Myślę, że Zakątkowe Aniołki nie pozwolą Mu się Tam nudzić…