No i zaczęło się…
Nasz 4-latek ruszył dziś na pierwszy dzień do przedszkola po wakacyjnej przerwie. Jemu jak i nam przedszkole bardzo dobrze z pewnością zrobi.
Rano czekały nas dziś miłe zmiany – nowa piękna sala (największa w przedszkolu) świeżo odmalowana w pięknym, delikatnym odcieniu lila, z widokiem na obie strony przedszkola. Poza tym przybyło kilka nowych twarzy w grupie więc trzeba będzie się poznać 🙂
W te wakacje Pawełek zebrał całkiem pokaźny bagaż doświadczeń, które wypadałoby choćby wspomnieć. Dlatego postanowiłem zrobić coś nietypowego – postaram się uzupełnić wakacyjne wpisy jeden po drugim. W sumie i tak w założeniu ten blog miał opisywać to co ciekawego dzieje się w rodzinie lisków – w „naszej Holandii”. A działo się, wbrew pozorom (milczeniu), całkiem sporo!
Część tych pięknych chwil mamy również uwiecznione na zdjęciach, którymi chętnie się podzielimy.
Do dzieła więc! Czas rozpocząć nowy rok.
9 komentarzy »
RSS dla komentarzy do tej pocztówki. TrackBack URL
no nareszcie!!!
obyście liski teraz tylko se podpieli szybszy sidirom, bo wymagania czytelnikow rosna…
a coz to Pawełek ma w worku oprocz kapci? – wyglada na koniak w pudełku…
No przesiadamy się w takim razie na Blue-ray!
A w woreczku, drogi Wujciu, każdy przedszkolak musi mieć:
– ręczniczek z wieszakiem (i to podpisany; mamusia pięknie wyszyła imię),
– kapcie,
– pudełko chusteczek (aka koniak ;-).
Oczywiście potrzebnych jest jeszcze sporo innych rzeczy przydatnych kreatywnemu maluchowi. Wszystko przed wami, a sami pewno widzicie, że to bliżej niż dalej bo takie szkraby szybko rosną.
a czy przedszkolak ma jakiś swój symbol? nie wiem grzybek, kwiatek, choinka? a może teraz to już są bardziej zrozumiałe dla obecnych przedszkolaków symbole np. laptop, komóreczka, palm, nawigacja – w przypadku męskim 😛 , a dla dziewczynek Witch, Barbie i inne ustrojstwa
Symboli jako takich dzieciaki nie mają. Grupy to: Słoneczka (w poprzednim roku), Smerfy (obecnie), Chochliki, Biedronki, Bąbelki, a obecnie nawet Ufoludki.
W sumie też nas to dziwiło, że na dole w szatni nie mają żadnych symboli bo już nad ręczniczkami w łazienkach owszem. W tym roku jednak Pawełek w szafce ma ptaszka i jeszcze chyba coś. Jutro podpatrzę to zdam relację.
no kurde, nie dadzą w szatni symboli i rodzic się odrazu gubi. trza to zgłosić na zebraniu….
Słoneczka ok
Smerfy – powinny być zakazane, bo to niepolska bajka (ustawa o ochronie języka)
Chochliki ok
Biedronki – znowu nacjonalistycznie powinno być zakazane – ewidentne promowanie Jeronimo Martins, z drugiej strony jestesmy w UE wiec ujdzie
Bąbelki ? – gdybym mial dziecko z nadwagą obrazilbym się na przedszkole za to do jakiej grupy zostalo wcielone, nie mowiac juz o ufoludkach
Ty się tam nie podśmiewaj tylko lepiej już przygotuj się na to, że kiedyś nadejdzie taki dzień kiedy Julcia zBucholc zostanie „siłą” wcielona w szeregi np. teletubisi albo boberków 😉 Wtedy już pozostanie jedynie wyposażyć latorośl w stosowne akcesoria – migające i skaczące czułki bądź podgryziony klocek. Ech, ci biedni rodzice…
na podstawie obserwacji Waszego Pawła, to mam świadomość, że to idzie piorunem i zanim się obejrzę to nadejdzie taki czas, przecież niedawno jeszcze Pawcio na pytanie czy majtki suche odpowiadał – majtki suche kangoo 🙂 a tu normalnie już wikolem będzie operował na dniach.
Mało tego pierwsza szkolna tyta może nadejść jeszcze szybciej, bo nasi osłowie majstrują coś przy odpowiednich ustawach odnośnie inicjacji dzieci w szkole…
Średnio zorientowany jestem ale z wypowiedzi innych osób wychodzi na to, że to już „zmajstrowali”, bo o 6-latkach w szkole już mówi się w kategoriach przyszłego roku! To znaczy, że choć ledwo zaczął biedny przedszkolak uczyć się budować przede wszystkim więzi i relacje społeczne to Pawełkowi zostały jeszcze 2 lata (włącznie z obecnym) i koniec – WITAJ SZKOŁO, a raczej polska paranojo. :-/
E, nie jet tak źle z tą szkolną zerówką. O, pardą, zerówka jest w przedszkolu i dość boleśnie godzi w godność Karola, który chodzi do ZERO KLASY (analogicznie do pierwszej klasy, drugiej klasy….)