gru
13
2007

Choróbkowo na wesoło

Na pohybel wszystkim wrednym bakteriom, które się ostatnio od nas nie chcą odczepić, Marcinka nie opuszcza humor. Jutro sam muszę pójść do lekarza bo głowa mi pęka (prawdopodobnie przedłużająca się choroba zatok).

Marcinek w zabawie

Pawełek dziś pięknie pomagał w kuchni lepić uszka na wigilijny barszczyk. Oczywiście nie zabrakło i magicznego „grosika”, który co roku, zgodnie z tradycją mojej mamy, zalepiamy w jednym uszku. Ech, ile później jest zabawy przy jedzeniu. No i wróżba też. A i uszka wszystkie zjedzone 🙂

Paweł wałkuje ciasto na uszka

Share
Pocztówka napisana przez magura w temacie: Marcinek,zdrowie
Naklejono

Brak komentarzy »

RSS dla komentarzy do tej pocztówki. TrackBack URL

Skomentuj

Design: TheBuckmaker.com WordPress Themes tailored by magura 4 pocztowki.tk