Zakątkowy wymiar Mielna
Lusi z pewnością by to opisała (i być może tak się stanie) ale widzę, że czasu jej tam brakuje notorycznie. Dlatego, na podstawie bogatej dokumentacji zdjęciowej przez nią przesyłanej, zamieszczę kilka ujęć, które dobitnie ukazują, że choć doba turnusowa w Mielnie wypełniona jest gęsto, to jednak czas na spotkania również się znalazł. Ekipa zakątkowa przecież takimi spotkaniami właśnie żyje. I znów zrobiło się pomarańczowo na zdjęciach… 🙂
Brak komentarzy »
RSS dla komentarzy do tej pocztówki. TrackBack URL