sty
16
2011

Tak to się czasem dzieje…

…że długo i pieczołowicie przygotowywany tekst, pisany pod wpływem emocji, a co za tym idzie – wyjątkowy dla nas…GINIE! Okrutna i bezduszna maszyna pożera go w swych cyfrowych czeluściach.
Tak też właśnie stało się Lusi z opisem wczorajszego popołudnia, które obfitowało w różne ciekawe wydarzenia z racji balu przebierańców.
Może wam, drodzy pocztówkoczytacze, uda się zmobilizować Lusi do podjęcia jakże wielkiego trudu ponownego zebrania skrawków wspomnień z wczorajszego dnia, tak żebyśmy poznali je osobiście. Żeby zaostrzyć apetyt umieszczam jedynie migawkę z końcówki. Reszta w waszych…klawiaturach 🙂

Nawet Zosia z babcią przyszły na bal

Nawet Zosia z babcią przyszły na bal

Share
Pocztówka napisana przez magura w temacie: inne,Marcinek,Zosia
Naklejono znaczki: , ,

2 komentarze »

  • Podziwiam Cię Lusi, że wybrałaś się na turnus z dzieciaczkami i dajesz sobie dzielnie radę!

    Komentarz | 17 stycznia, 2011
  • Coś słabo z tą agitacją… Niby podglądających sporo, a do komentarzy się nie garną :-/

    Komentarz | 19 stycznia, 2011

RSS dla komentarzy do tej pocztówki. TrackBack URL

Skomentuj

Design: TheBuckmaker.com WordPress Themes tailored by magura 4 pocztowki.tk