Pocztówki z Holandii

Jak zwykle musi się trochę wiatru przewalić przez wiatrak nim rodzice wyślą pierwszą Pocztówkę opisującą osiągnięcia naszego małego przedszkolaka.
Po sukcesach Pawełka pora powiedzieć co też porabia nasz najmłodszy lisek. Otóż z dniem 1.09 nie tylko Pawełek jest już przedszkolakiem – Marcinek również ruszył do przedszkola! Jak to zwykle bywa przy tego typu wydarzeniach najbardziej podekscytowani byli rodzice. Choć braciszek również już od rana uczył mnie „rytmu życia” początkującego przedszkolaka i zabrał się za szorowanie moich zębów – nie rozumiem dlaczego, skoro przecież sam sobie super z tym radzę 😎

(więcej…)

Ponieważ coraz więcej osób korzysta z internetu w sposób doraźny, nie koniecznie przy komputerze i sam ostatnio w taki sposób do tej usługi podchodzę (pomimo tego, że jedyny komputer to laptop – więc też „mobilny”) dlatego zdecydowałem, że i z Pocztówkami trzeba „ruszyć w drogę”. Choć temat MOBILizacji Pocztówek próbowałem już kiedyś „ugryźć” z innej strony (Lifeblogging) to skończyło się jedynie na wstawianiu zdjęć w trasie. Nagłowiłem się wtedy całkiem sporo – były skrypty, godziny grzebania w sieci, połączenie usługi FLICKR z totalnie poszatkowanym kodem Nokii Lifeblog. Finał był jednak zadowalający – samopozycjonujące się obrazy w kodzie z prezentacją flash’ową wprost z telefonu 🙂 Muszę jednak przyznać, że niezbyt często z tego korzystałem. Może dlatego, że ograniczeniem nie do przejścia okazała się reguła – 1 zdjęcie z telefonu = 1 wpis, a ja chciałem do wpisów wstawiać 2/3 fotki. Przyszedł więc czas na zmiany… (więcej…)

Wczoraj był bardzo ciekawy dzień, ciekawy dla dzieci i dla mamy. Otóż lisu wyjechał rano do Bielska (do pracy) i żeby dzieci nie traciły zajęć w pierwszym tygodniu września, postanowiłam z chłopakami dojechać do Bielska pociągiem z przesiadkami. A co! Niech mają atrakcję 🙂 Wszystko było zaplanowane, przygotowane, bilet kupiony i sądziłam że nic mnie nie zaskoczy, a jednak… (więcej…)

Zainspirowany wyczynami mistrzyń z Zakątka 21 i zdopingowany moją wciąż niedowierzającą w chęci kulinarne małżonką spędziłem dziś kilka miłych minut w kuchni i oto co z tego wyszło.

(więcej…)

Pozdrowienia dla wszystkich odbiorców pocztówek. Niedzielny poranek, rzeźkie powietrze i wszechogarniająca cisza… Takiego pięknego dnia życzę wszystkim. Ja oczywiście wszystko to podziwiam z siodełka roweru 🙂