Pocztówki z Holandii

Jak już pisałem wcześniej wielką wartością turnusu Radzyńskiego był fakt, że zajęcia nie miały „formuły gabinetowej” i atmosfera ta często sprzyjała ciekawym, wesołym, a nawet komicznym sytuacjom.

Turnus w Radzyniu był nie tylko wartościowy w sensie rehabilitacji i zajęć usprawniających dla Marcinka. To również okazja do przemiłych spotkań – zarówno tych wyczekiwanych z dobrymi znajomymi, jak i nowych znajomości.
Okazało się, że pomimo zamieszania przedwyjazdowego na turnus wybrała się jednak całkiem spora ekipa Zakątkowa.

(więcej…)

Mieliśmy to szczęście, że na turnus neurologopedyczny w Radzyniu jechała również Marcinkowa Ciocia Guguhopla – Marzenka. Terapia była kompleksowa – na zajęciach jak i poza nimi. Wiem już, że będziemy wzdychać cały rok (bo liczymy, że w przyszłym będzie równie wspaniale), żeby mieć zajęcia w tak ujmujących plenerach. Marcinek był zachwycony. Zresztą jak tu nie być skoro pogoda i humor dopisują, w koło same uśmiechnięte twarze, a w tle spokojna toń jeziora Sławskiego.

(więcej…)

Właśnie zakończyliśmy z Marcinkiem turnus neurologopedyczny w Radzyniu (woj. lubuskie). Marcinek skorzystał z niego na wszelkie możliwe sposoby.

Żadne z opisanych poniżej terapii czy ćwiczeń nie byłyby możliwe bez Waszego wsparcia za co serdecznie, z całego serca Dziękujemy. Najlepiej zrobi to sam Marcinek.

(więcej…)

Przybyliśmy dziś do Radzynia by wspólnie, całą lisią rodzinką wykorzystać czas wakacji również z pożytkiem dla Cysia. Otóż w tej malowniczej, położonej nad brzegiem jeziora Sławskiego, miejscowości w lubuskim odbywa się w tym roku zakątkowy turnus rehabilitacyjny ze specjalizacją neurologopedyczną. A ponieważ takiego właśnie wsparcia na tym etapie rozwoju Marcinkowi jest najbardziej potrzeba, a dodatkowo jedną ze specjalistek prowadzących jest Pani Marzena, która prowadzi Marcinka również na śląsku, dlatego zdecydowaliśmy się na przyjazd od razu. (więcej…)